sobota, 10 września 2011

Duża niemiecka sakiewka XIV-XVw. / Large German purse 14-15th cent.

W przygotowaniu sakiewka na podstawie sporej niemieckiej sakiewki - a w zasadzie nawet sakwy ;) - przechowywanej obecnie w Victoria & Albert Museum w Londynie. W całości haftowana jedwabnymi nićmi ściegiem cegiełkowym. Nieco zmieniłam kolory w stosunku do oryginału: zrezygnowałam z białego (bo za szybko robi się szary) na rzecz błękitu oraz z ciemnozłotego na rzecz ciemnej zieleni, by bardziej odróżniał się od żółtych ramek.

I'm finishing off a pouch based on a large German purse (or rather a bag ;) ). It's currently being exhibited in Victoria & Albert Museum in London. It's completely embroidered with silk threads in brick stitch. I altered the colors a bit from the original piece. I used blue instead of white (it gets grey far too early) and dark green instead of dark yellow so that it doesn't melt with yellow of the "frames".



Autorka: Ziółko
ścieg: cegiełkowy
datowanie: XIV - XV w.
materiał: wierzch - len 100%
nici: naturalny jedwab 100%

Author: Ziółko
stitch: brick stitch
date: 14th - 15th century
fabrics: outer - natural linen
threads: 100% natural silk

środa, 10 sierpnia 2011

Grunwaldzkie łupy / Booty from Tannenberg


Tyle czasu minęło, a ja wciąż nie mogę otrząsnąć się i pozbierać po Grunwaldzie, przyzwyczaić z powrotem do życia w XXI wieku. Wspominam tamte chwile, oglądam zdjęcia i cieszę się zdobyczami. Jakie łupy można przywieźć z Grunwaldu współcześnie? Właściwie dowolne wyroby rekonstrukcyjnego rzemiosła - od tych najmniejszych typu łyżki czy kości do gry, po meble i namioty. Ja oczywiście przywiozłam przede wszystkim to, co potrzebne do medievalnego robótkowania... Lub to, co zwyczajnie mi się podobało, a jakoś uzupełnia warsztat pracy medievalnej hafciarki i krawcowej.

It's been so long since Tannenberg, yet I still can't get over it and get used to living in the 21st century again. I keep remembering those moments and watching those photos and enjoying my booty. And what kind of booty one can bring from Tannenberg these days? All sorts of pieces of reenactment arts and crafts, from the smallest ones as spoons and dices to furniture and tents. Of course I brought mostly the stuff needed for medieval needleworks... Or the stuff I simply liked and somehow it fits into the medieval embroideress'es and seamstress'es workshop.



Czyli...
Cudny i bardzo solidny igielnik z brązu. Może nie był to najpraktyczniejszy zakup, ale ładny igielnik marzył mi się od dawna, a nic ciekawego nie znajdowałam. Podobne do tego odkryto między innymi w Londynie, Liege, Niemczech i bodajże Nowogrodzie.
No i aquilletes, czy jakkolwiek się to pisze po francusku ;). A po ludzku - końcówki do sznureczków, które z jednej strony ułatwiają przeplatanie przez dziurki, a z drugiej są dodatkową ozdobą sznurowania stroju.

Here it goes...
A lovely and very well made bronze needlecase. Perhaps it wasn't the most practical purchase, yet I've been looking for a nice needlecase for a long time and couldn't find anything decent. Needlecases similar to this one have been found in London, Liege, Germany and Novogrod.
Oh, and the aquilletes or however one should write it in French ;). I mean the endings for cords etc. that on one hand make lacing easier and on the other are an extra adornment for the dress.


Stado nici, oczywiście. Lnianych w różnych kolorach i grubościach, jako że jedwabnych zapas mamy chyba na rok ;).

A bunch of threads. They are of linen in different colors and of different thickness. I haven't bought any silken threads since we have a stock of it for a year or so ;).

I wreszcie, kupon lnu drukowanego w historyczne wzory. Z przeznaczeniem na ozdobne rękawki dopinane do sukni oraz na "plecy" haftowanej poduszki, która jest w planach. I może jeszcze na coś, będziemy musiały przyjrzeć się, jakie jeszcze wzory i kolory tego lnu są dostępne.

And last but not the least, a piece of linen with printed period motives. I'm going to use it for decorational sleeves pinned to gowns and for the back of an embroidered cushion I'm planning to make some time later. And perhaps we will find some other use for it too, we just have to look around what other colors and designs of this fabric are available.


Oczywiście, to nie wszystko, co przywiozłam z Grunwaldu. Oprócz tego trochę wyrobów drewnianych, sporo zdjęć, tonę wspomnień, listę marzeń i planów...
Oraz coś jeszcze, coś bardzo ważnego i pięknego, choć zupełnie niespodziewanego i niewyrażalnego słowami. Coś co trwa i sprawia, że Grunwald dla mnie trwa, uśmiech nie schodzi mi z twarzy, a czas płynie zupełnie inaczej.

Of course, that's not all I brought from Tannenberg. There is also some wooden stuff, a bunch of photos, a lot of memories and a list of dreams and plans...
And there is yet one another thing, very important and beautiful one, although it's completely unexpected and unspeakable. Something that lasts and makes Tannenberg last for me, makes me smile all the time and makes the time to run in a completely different way it used to.

środa, 20 lipca 2011

Po Grunwaldzie / After Tannenberg


Ktoś ;) powiedział mi, że w ruchu rycerskim są dwie pory roku: przed Grunwaldem i po Grunwaldzie. Ja zdecydowanie wolę tę "przed", kiedy, owszem, trzeba czekać, ale czas płynie szybko i miło na przygotowaniach do Grunwu. Czas "po" dłuży się strasznie. Tęskni się za poznanymi/spotkanymi ponownie ludźmi, za tą atmosferą i klimatem, a czekać trzeba jeszcze tak strasznie długo.
Na pociechę więc trochę fotek.

Someone told me there are two seasons in the Polish reenactment: before Tannenberg and after Tannenberg. I must say I prefer the one "before", when one has to wait, but it's a pleasurable waiting and time pasts quickly on preparing for Tannenberg. Time "after" lasts terribly long. One misses the people he or she met and misses the atmosphere and it's still such a long time to wait.
So, a couple of photos to cheer up.




























Dziękuję bardzo wszystkim tym, których na tegorocznym Grunwaldzie spotkałam - za wspólną zabawę, za wspaniały klimat, za rozmowy i wszystko inne też ;). A najbardziej oczywiście całej Chorągwi Podolskiej. Było najlepiej! ;)
Jak wysoko świeci słońce?
Tak wysoko! Tak wysoko! Tak wysoko!

Great thanks and hugs to all the people I met on the Tannenberg fields this year - for a great fun, wonderful atmosphere, for everything ;). And most of all - great thanks to all the Podole. It was the best! ;)

niedziela, 10 lipca 2011

Rękawki/ sleeves

Dodatkowe ozdobne rękawki dopinane na szpilkę do sukni z krótkimi rękawami. Mogły być wykonane z jedwabiu, wełny i lnu, a także dodatkowo dekorowane (na przykład haftem).

Additional decorative sleeves fastened with pins to govns with short sleeves. It could be made of silk, wool, linen and even decorated with embroidery etc.



Datowanie: XIV – XV wiek

Długość do nadgarstka.

Materiał: czarny len


Date: 14th – 15th century

Length: to the hand

Fabric: fine black linen

piątek, 8 lipca 2011

Chusta trójkątna/ Triangular veil


Nakrycia głowy były nieodzownym elementem stroju zarówno kobiet jak i mężczyzn.

Headwear was a regular part of both women and men outfit.

Chusta trójkątna noszona przez kobiety różnych stanów jako nakrycie głowy codzienne czy też robocze/obozowe. Wykonana z cienkiego lnu. Jej wymiary zapewniają wygodne i pewne zawiązanie na głowie bez konieczności dodatkowych mocowań szpilkami itp.

Tiangular veil as this one used to be worn by women of different social classes as an everyday headwear. Its made of fine linen. Its size ensures comfortable and safe wearing without the need of any extra fastening by pins etc.




Datowanie: XIII – XV wiek

Date: 13th – 15th century

Wymiary: 220cm * 90 cm (height of the tiangle)













wtorek, 5 lipca 2011

W drodze na Grunwald/On the way to Tannenberg


A tak hafciarka pakuje się na Grunwald. No, w zasadzie jestem już prawie spakowana.
And that's how an embroideress packs for the battle of Tannenberg. Well, actually I've been packed already.

Zabieram ukończone hafty, rozpoczęte hafty, luźne kawałki lnu na kolejne hafty, motki z ręcznie farbowaną naturalną wełną, szpulki lnu, drewniane szpulki z moim ukochanym naturalnym jedwabiem w wielu kolorach, medievalne nożyczki i naparstek (rekonstrukcje), igielnik i lucetę. No i moje krzesełko nożycowe (XIV-XVw.), co by mieć na czym wygodnie usiąść do tego haftowania.
I'm taking with me some finished embroideries, some started embroideries, some loose pieces of linen for new embroideries, skeins of natural hand-dyed wool, spools of linen threads and wooden spools of my favorite natural silk in many colours, as well as medieval scissors and a thimble (both are reconstructions of medieval items), my needle-roll and a lucet. Oh, and my scissors chair (14th-15th century), to have a nice and comfy sitting for embroidering.

Drewniane pudełko wzorowane jest na ikonografii z epoki.
The wooden box is based on the period iconography.

1460-1470

Tak więc, jeśli ktoś ma chęć i będzie pod Grunwaldem, będzie tam można na żywo obejrzeć część naszych dzieł.
So, if any of you wishes and will happen to be on the Tannenberg fields, you can see there some of our creations live.



poniedziałek, 4 lipca 2011

Nogawiczki damskie/ Women hose

Damskie nogawiczki wełniane za kolano. Szyte ze stopką na podstawie Gutkowskiej oraz przerysów ze strony Marca Carlsona.

Nogawiczki były obowiązkowym elementem odzieży spodniej właściwie przez całe Średniowiecze. Dokładne ich dopasowanie do nogi zapewnia komfort noszenia oraz utrzymanie nogawiczki na nodze. Można być dodatkowo podtrzymywane za pomocą podwiązek lnianych bądź jedwabnych.

Women hose made of wool, reaching over the knee. Sewn with a feet lace-up according to patterns from Maria Gutkowska’s book and Marc Carlson’s site.

Women hose used to be a regular part of medieval underwear through all the period. Close-fitting secured it on the leg however it could be fastened by a linen or silken garter as well.

Data: XIII – XV wiek

sobota, 2 lipca 2011

Lniane poduszki z gęsim pierzem / Linen pillows stuffed with goose feathers


Czyli... alergicy - nie próbujcie tego w domu.
Or... allergies - do not try this at home.

Z moją alergią już sam pomysł, by spać na puchowych poduszkach zakrawa na samobójstwo. Pomysł, by takową poduszkę zrobić i wypchać samodzielnie zakrawa na bardzo, bardzo masochistyczny plan samobójstwa. No ale czego się nie robi dla historycznej poprawności.

Considering my allergy the sole idea of sleeping on a feather-stuffed pillow sounds like a suicide. The idea of actually making and stuffing such a pillow with own hands sounds like a very, very masochistic suicide plan. But yet, what is not done for historical accuracy?

Na samym wstępie bardzo sobie pogratulowałam pomysłu, żeby zamknąć się z tym workiem pierza (oraz uszytą z burego, ale ciasno tkanego lnu poszewką) w łazience, uprzednio nałykawszy się prochów antyhistaminowych, wapna i wszystkiego, co tam jeszcze było w aptece. Ale i tak po jakimś kwadransie sama wyglądałam jak źle oskubana gęś, a moje drogi oddechowe stanowczo protestowały przeciwko dalszemu posiadaniu takiej użytkowniczki.

At the beginning I was happy with the idea to do that (stuffing a cushion of natural, grey linen with feathers) in bathroom. And before that I had taken all the antihistamine pills one can find in pharmacy. Anyway, after a quarter, I looked like a badly plucked goose myself. And my lungs cried for a new and wiser owner.

Po kolejnym kwadransie poszewka z burego lnu była już wypchana i zaszyta. W trakcie zszywania okazało się, że te wredne pióra wychodzą przez szew ręczny (całość, w wyniku pośpiechu i braku czasu, niestety zszyta maszynowo), mimo że starałam się, żeby był naprawdę drobny. Zatem przeszyłam drugi raz. I trzeci. I w końcu przestały wychodzić.
No i ostatni, najłatwiejszy etap - załadowanie burego lnianego worka wypchanego pierzem w ładną medievalną poszewkę zgodną z ikonografią.
Voila.
After another quarter however, the grey linen cushion was well stuffed and sewn. In between sewing it turn out that the feathers are slipping out, so I doubled the seams. And the trippled.
And finally, the last and easiest part - I put the grey linen pillow into a nice cushion that resemble the period iconography well.
Here it is:


A tu kilka obrazków z epoki dla porównania. / And here some period pictures:

1437, Niemcy (Germany)


1480-90, Niemcy (Germany)

Tak więc owszem, wykonujemy również tego rodzaju akcesoria i polecamy się łaskawej pamięci, jeśli ktoś z was podobnie jak ja ma alergię, ale w przeciwieństwie do mnie nie ma zapędów samobójczych. Chociaż następne poduszki pewnie będzie wypychać Orka, ona przynajmniej nie jest alergikiem :).

So, yes, we make also such accessories on commissions too. Althought I think the next pillows will be made by Orka, she's not allergic at least :).

I nie, nie chcecie zobaczyć zdjęcia łazienki, mnie i kota po tej całej akcji.
And no, you really don't want to see a photo of my bathroom, me and my cat after this production.